Jak to działa?
Należy zarejestrować payeye code, czyli zakodowany cyfrowo obraz tęczówki oka, później tylko zasilić portfel payeye i jest się gotowym na shopping bez karty, pinów, smartfona, czy smartwatcha.
Podczas płacenia, wystarczy zbliżyć oko do specjalnego urządzenia płatniczego, wyposażonego w płaski ekran z czułą kamerą – nazywa się to identyfikacją biometryczną.
Potwierdzenie tożsamości przez zeskanowanie siatkówki nie jest niczym nowym, natomiast użycie jej jako formy płatniczej już tak. Na pewno jest to dosyć wygodna forma i alternatywa dla zapomnianego portfela lub rozładowanego telefonu, którymi do tej pory posługiwaliśmy się podczas płatności.
Jednakże jest to spore przedsięwzięcie, aby wdrożyć takie rozwiązania, ze względu na to, że należy zmienić infrastrukturę i zmodyfikować istniejące już systemy.
Lemur będzie śledził dalszy rozwój tego systemu, zaglądajcie do nas! J
Komentowanie wyłączone